25.02.2014

Pasta z daktyli

  Idealna do smarowania naleśników lub pieczywa, można ją wykorzystać również do przygotowania masy do ciast (zamierzam w niedługim czasie trochę z tym eksperymentować), służy również jako przekąska zjadana łyżeczką, kiedy mamy ochotę na coś słodkiego. 
 Daktyle zakupiłam w arabskim markecie, gdzie jest ich bardzo duży wybór - suszone, świeże, w syropie, z pestkami, bez pestek, duże oraz mniejsze - aż ciężko się zdecydować na konkretne opakowanie. Mimo tego, że daktyle są kaloryczne to znajdują swoje zastosowanie w dietach, m.in poprzez zawartość błonnika. Doskonale zastępują zwykłe słodycze zawierające cukier. W internecie znalazłam kilka przepisów na przygotowanie pasty z daktyli i prawie wszystkie są takie same, chociaż niektórzy dodają również inne składniki np. mleko lub kakao w proszku. ja zrezygnowałam z jakichkolwiek dodatków, chcąc uzyskać pastę w 100% daktylową.


Do przygotowania pasty użyłam szklankę daktyli, z których wcześniej wyjęłam pestki.
Daktyle umieściłam w dużym kubku i zalałam wrzątkiem, tak aby były one przykryte. Odstawiłam je na całą noc a rano odlałam wodę, zostawiając jej niewielką ilość i zblendowałam daktyle.
Pasta gotowa:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz